Modlitwa i jej jakość są nierozerwalnie związane z całą resztą życia chrześcijańskiego i związek ten jest obustronny, tzn. modlitwa i jej jakość wpływa na życie, co na ogół przyjmujemy bez większych zastrzeżeń. Nieco trudniej nam jednak czasem zauważyć zależność odwrotną tzn., że życie i jego styl znacząco wpływa na naszą modlitwę i jej jakość, a więc że często tym, co najbardziej służy rozwojowi i pogłębieniu modlitwy wcale nie jest to, co robimy w czasie modlitwy, lecz właśnie poza nią.