Tuż przed ukończeniem trzydziestego roku życia (czyli w 2017 roku) podjąłem postanowienie, by codziennie rozważać Słowo Boże. Do tamtej pory moja znajomość Pisma Świętego ograniczała się do ulubionych (to znaczy popularnych) wersetów czy rozdziałów oraz czytań z niedzielnej Eucharystii.