Dzisiaj w naszej parafii w ramach przygotowań do nawiedzenia kopii cudownego obrazu Matki Bożej Częstochowskiej, gościliśmy w naszej parafii przedstawicielkę Instytutu Prymasa Stefana Wyszyńskiego p. Beatę Mackiewicz, która wprowadziła nas w historię i klimat nawiedzenia.
Wprowadzeniem było krótkie przedstawienie Instytutu Prymasa Wyszyńskiego, który do roku 2005 nosił nazwę Instytut Świecki Pomocnic Maryi Jasnogórskiej, Matki Kościoła. Założycielką Instytutu była Maria Okońska, a współzałożycielem i duchowym ojcem Stefan Wyszyński, późniejszy Prymas Polski. Jego członkinie na wzór Maryi i z Jej pomocą pragną służyć swoim życiem Kościołowi i drugiemu człowiekowi.
Następnie ukazała postać niezłomnego Kardynała Stefana Wyszyńskiego, a zwłaszcza jego rolę, jaką odegrał w dziejach Kościoła w Polsce w trudnych latach komunizmu. Przedstawiony został również rys maryjny w życiu Księdza Prymasa, szczególnie ten Jasnogórski.
W związku z czekającym nas niedługo (8 marca) nawiedzeniem Matki Bożej Częstochowskiej, p. Beata przypomniała początki i trudne lata peregrynacji tej Ikony. Pięknym zwieńczeniem tej myśli były zacytowane słowa śmiertelnie chorego Prymasa Wyszyńskiego, kiedy to Obraz Nawiedzenia wędrujący po parafiach Warszawy przybył do jego rezydencji (20 maja 1981 roku - tydzień po zamachu na Ojca Świętego Jana Pawła II):
„Dziękuję Ci, Matko, że jeszcze raz przyszłaś do mnie. Tyle razy przychodziłaś do mnie, zwłaszcza na Jasnej Górze. Ale i ja przychodziłem do Ciebie.
Dziękuję Ci, że 20 lat chodziłaś ze mną po Polsce. Byłaś zawsze dla mnie największą Łaską, Światłem, Nadzieją i programem mojego życia. Wiem, że nie jestem tego godzien od samego początku, ale Ty byłaś zawsze zachętą, aby wszystko postawić na Ciebie. (…)
Dwadzieścia lat wędrujesz po Polsce, po diecezjach i parafiach. Niech ta wędrówka nigdy nie ustaje, gdy skończy się, niech zacznie się na nowo, abyś stale krążyła po Polsce <<dana ku obronie naszego narodu>>. (…)
Spraw, aby Ojciec Święty, który zawierzył Jasnogórskiej Matce Kościoła, doznawał Twojej nieustannej pomocy w swoim heroicznym apostołowaniu. Broń go i prowadź, bo Ci bezgranicznie zawierzył…”