Rokrocznie Watykan przeznacza ok. 300 mln euro na dzieła dobroczynne na całym świecie. To kwota wyższa niż budżet na funkcjonowanie Państwa Watykańskiego, czy działalność Stolicy Apostolskiej.
Dzieci mówią na nią babcia Lucia. Opiekuje się nimi, pomaga mamie i czasem widuje się z tatą. One rzadko go spotykają. Tata siedzi w więzieniu, bo kilka lat temu zabił męża babci Lucii.
Niedaleko pada jabłko od jabłoni – powtarzamy. A jeśli spadnie daleko? I zbuntowane dziecko pobożnych rodziców zacznie omijać kościół szerokim łukiem, reagować alergicznie na słowo „modlitwa”? Co zrobić? Dyskutować? Walczyć? Przeczekać?
„Bóg postanowił pozostawić światu dwa środki zaradcze przeciwko złu: Różaniec i nabożeństwo do Niepokalanego Serca Maryi” – twierdziła s. Łucja, wizjonerka z Fatimy. Prawdziwym mistrzem modlitwy różańcowej był sługa Boży ks. Dolindo Ruotolo, autor aktu zawierzenia: „Jezu, Ty się tym zajmij”.
Obchodzimy Wszystkich Świętych, Wspomnienie Wszystkich Wiernych Zmarłych (Dzień zaduszny), potem trwa jeszcze oktawa Wszystkich Świętych, w której szczególnie modlimy się za zmarłych. Czy to ma sens? Jak zmarłym możemy pomóc?